Cheat meal,cheat day - o co z tym chodzi?

Co jakiś czas na mediach społecznościowych u osób promujących zdrowy tryb życia można zauważyć jak wstawiają zdjęcia pizzy,lodów,czekolady itp. Jest to tak zwany oszukany posiłek - cheat meal. Czy jest to dobry pomysł? Czy pozwalając sobie na cheat day lub cheat meal możemy przytyć lub pogorszyć swoje zdrowie?

CZYM JEST CHEAT MEAL,CHEAT DAY?

,,Cheat meal" - tak zwany oszukany jeden posiłek w ciągu dnia. 
Chodzi o to że jemy np. normalne zdrowe śniadanie,potem stosujemy cheat meal czyli jemy coś niezbyt zdrowego,to na co mamy po prostu ochotę(chipsy,pizza,kebab itp.) ale już po tym posiłku resztę dnia odżywiamy się dalej tak jak dotychczas - zdrowo. 

Natomiast ,,Cheat day" - jest to jedzenie cały dzień niezdrowo. Czyli coś co wydaje się dla większości czymś idealnym. Odskocznią od diety którą trzeba trzymać. Jeden dzień pozwalania sobie na wszystko. Sześć dni w tygodniu jesz zdrowo a siódmego wpadasz w totalne szaleństwo 🍦🍩🍰🍫

Ale pozostaje pytanie,czy to na pewno jest dobra decyzja?

ARGUMENTY ,,ZA''

Cheat meal jak i cheat day ma swoje plusy i minusy. Oszukany posiłek pozwala przede wszystkim osobie której ciężko jest wyrzec się słodyczy - to taka jej nagroda w ciągu dnia.Zwiększenie kaloryczności w ciągu dnia lub poprzez jeden posiłek zwiększa poziom leptyny czyli hormonu w uproszczeniu - zajmującego się regulacją naszego apetytu. Niedobory tego hormonu prowadzą do otyłości.

Przy odchudzaniu ten hormon zazwyczaj jest niski,więc poprzez stosowanie ,,oszukanego posiłku" lub ,,oszukanego dnia" podniesiemy go. Oprócz tego poprawimy swój metabolizm jedząc ,,coś" kalorycznego.

Pozwalając sobie raz na jakiś czas na coś kalorycznego pozwala na lepsze trzymanie się diety - jemy zdrowo,ale też pozwalamy sobie na coś co jest ,,zakazane" w diecie - efektem jest - dobre samopoczucie i świadomość że nie musimy się wszystkiego wyrzekać a mimo to dążymy do swojego sukcesu - lepsza sylwetka - zdrowie. 

ARGUMENTY ,,PRZECIW"

Oczywiście wszystko ma też jakieś wady,oszukane posiłki niestety też. Oczywiście jeden posiłek raz na jakiś czas nie zaprzepaści naszej diety,nawet jeśli będzie wysokokaloryczny. Ale już cały dzień takiego jedzenia czyli ,,cheat day" może wpłynąć źle na to. Po pierwsze wyrzuty sumienia - jedząc cały dzień niezdrowo,pod koniec dnia dopadają wyrzuty sumienia - źle jadłam,od razu czujemy że przytyliśmy - oczywiście to nie możliwe - tak działa psychika. 

Zbyt duża kaloryczność - gdy doczekaliśmy się tego zaplanowanego dnia ,,cheat day" od rana już jemy to na co mamy ochotę,nie patrząc na to ile kalorii zjedliśmy w ciągu dnia - zazwyczaj jest ich za dużo.Oczywiście nie przytyjemy,ale też nie schudniemy- idzie za tym zbyt wysoka spożyta kaloryczność w ciągu dnia. 

Prowadząc zdrowy styl życia,jedząc zdrowo - czujemy się dobrze - jesteśmy zdrowo. Ale jak jest na odwrót - jemy nie zdrowo - są problemy ze zdrowiem. Po całym takim dniu nie zdrowego jedzenia,zazwyczaj wysokokalorycznego,przetworzonego później może boleć brzuch,obciążamy swój żołądek i jelita,problemy ze wzdęciami czy wypróżnianiem. Z takim ,,cheat day" trzeba uważać aby sobie nie zaszkodzić. 

CZY WARTO?

To zależy od tego czy trzymamy dietę w ciągu tygodnia,jeżeli się jej trzymamy to taki ,,cheat meal " raz na 7-14 dni nic nam nie zrobi. Wychodząc ze znajomymi na pizzę nie stanie się nam nic,jeżeli trzymamy się diety to taki jeden posiłek nic nam nie zrobi. Jednak z ,,cheat day" należy uważać bardziej - ja odradzam,ale kto co woli. Najważniejsza w diecie jest nasza głowa - zdrowa psychika to zdrowe ciało. Nie należy mieć wyrzutów sumienia po zjedzeniu batonika czy kawałka pizzy. Będąc u babci nic nam nie będzie jeżeli zjemy ten jeden kawałek ciasta - babcia się ucieszy,w końcu się starała aby je upiec. Dieta i piękna sylwetka to nie wszystko,oczywiście zdrowie jest najważniejsze ale trzeba mieć też zdrowe podejście do tego.